Gorączka
letniej nocy, czyli zalety seksu w upalne dni
W
czasie wakacji ubieramy lekkie stroje, zwłaszcza kobiety kuszą
odsłoniętym ciałem. Trudno jest więc oprzeć się pożądaniu.
Czy jednak warto zdecydować się na tak absorbującą aktywność,
jaką jest seks? Naukowcy udowodnili, że w czasie szczególnie
wysokich i niskich temperatur nasze ciała są bardziej podatne na
doznania erotyczne. Zmysły są bardziej wyostrzone, łatwiej
jest osiągnąć orgazm.
Podczas ciepłych dni szybko się pocimy i tracimy kalorie, w trakcie "gorącego” seksu tracić ich będziemy jeszcze więcej, co sprzyja oczywiście odchudzaniu.
Jednakże, jeśli nasza kondycja fizyczna nie jest zbyt dobra,
prowadzimy siedzący tryb życia, źle się odżywiamy, a do tego
temperatury są skrajnie wysokie, o zawał serca nie jest trudno.
Lepiej jest więc unikać wtedy igraszek miłosnych.
Kiedy
najlepiej uprawiać seks
Jeśli
nie chcemy być narażeni na szczególnie uciążliwe temperatury,
które utrudniają pożycie, warto zdecydować się na seks o
poranku. Będzie to wyjątkowo miłe rozpoczęcie dnia, dodatkowo nad
ranem, mężczyźni nie muszą martwić się o potencję.
Najlepiej wybrać szczególnie rześki poranek, który wyostrzy nasze
zmysły. Ponadto, miłosne igraszki świetnie sprawdzać się będą
wieczorem, kiedy to temperatury zaczynają powoli spadać, a upał
przestaje odbierać nam energię. Ewentualnie, dobrą porą na
stosunek seksualny będzie środek nocy, oczywiście o ile nie musimy
wstać rano do pracy. Takie przebudzenie w z dusznego snu będzie
niesamowitym przeżyciem.
Jak
rozpalić namiętność, kiedy ciała rozpala temperatura
Kiedy
robi się szczególnie gorąco, chętnie korzystamy z ochłody, jaką
daje zimny prysznic. A co, jeśliby połączyć go z igraszkami
miłosnymi? Co więcej, jeśli podczas seksu użyjemy orzeźwiającego
żelu pod prysznic lub olejków, ekstremalne doznania są
gwarantowane.
Zmysły
kochanków w czasie letnich upałów szczególnie rozpalić mogą
różne gry miłosne, np. masaż za pomocą ochładzających olejków
i balsamów czy zabawa kostkami lodu, podczas picia drinków z
palemkami. Można nimi dotykać ciało partnera i wywoływać
nieznaną dotąd rozkosz. Dodatkowo
używać można gadżetów erotycznych, które wcześniej schłodzimy
w lodówce. Mogą być to wszelkiego rodzaju olejki i lubrykanty, niemal dosłownie "mrożące" krew w żyłach lub wibratory (o ile odporne są na niskie
temperatury).
Seks
nocy letniej dla odważnych
Podczas
wyjątkowo gorących dni niektórzy decydują się na dość
ryzykowny seks w plenerze lub w miejscach publicznych. Dodaje on
pikanterii pożyciu i wywołuje niesamowity dreszczyk emocji.
Najpopularniejszy jest seks w wodzie, np. w basenie lub innych
zbiornikach wodnych. Należy jednak zwracać uwagę, żeby zakładać
prezerwatywę przed wejściem do wody, aby wilgoć się do niej nie dostała.
Warto również stosować lubrykanty, gdyż woda wypłukuje z pochwy
śluz niezbędny do bezbolesnego stosunku seksualnego. Uważać muszą
jednak osoby podatne na infekcje intymne, gdyż w wodzie łatwo o
różnego rodzaju bakterie i drobnoustroje.
Kochankowie
na miejsce swoich seksualnych rozkoszy wybierają często opuszczoną
plażę, łąkę, las czy hamak w przydomowym ogródku. Taki seks
niesie ze sobą duże ryzyko – łatwo jest natknąć się na
przypadkowych ludzi, co wywoła w nas poczucie wstydu, a u obserwatorów
zgorszenie, czego oczywiście byśmy nie chcieli.
W
lecie uprawiajmy więc seks bezpiecznie, z umiarem i przy zachowaniu
zdrowego rozsądku, a będziemy cieszyć się niesamowitymi, gorącymi
doznaniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz