Trudno jest w dzisiejszych czasach znaleźć dobrego partnera lub partnerkę. Mimo dostępu do wirtualnej rzeczywistości, gdzie poznawać można setki twarzy, zbudowanie wartościowej relacji jest trudne. Intymności szukamy więc tam, gdzie spędzamy najwięcej czasu. Takim miejscem jest właśnie praca. Czy warto angażować się w bliskie relacje z innymi pracownikami? Czy seks w pracy jest bezpieczny?
Kiedy człowiek spędza większą część życia z ludźmi z pracy, naturalne jest to, że zaczyna budować z nimi trwałe relacje, nie tylko na gruncie zawodowym. Pojawiać się może erotyczna fascynacja, rodzić mogą się poważne uczucia. Służbowe podróże, delegacje, wszystko to wiąże ze sobą ludzi. Gdy w grę wchodzą zmysły, trudno jest powstrzymać emocje na gruncie zawodowym. Biurowy flirt wydaje się być czymś niegroźnym i fascynującym.
Strzeżonego Pan Bóg strzeże
Wikłając się w romans w pracy należy mieć się na baczności. Nie warto obnosić się ze swoim uczuciem wśród koleżanek i kolegów, jeśli nie chcemy, by dowiedział się o nim szef. Taka znajomość to powód do plotek, a także zawiści ze strony współpracowników. Należy również pamiętać o konsekwencjach, jakie nieść będzie za sobą ewentualne rozstanie partnerów. Będą bowiem zmuszeni do pracowania razem, mimo że ich prywatne drogi już się rozeszły.
Romanse, które przydarzają się w pracy lub po pracy (np. na bankietach lub wyjazdach integracyjnych pod wpływem alkoholu) również są bardzo ryzykowne. Zawsze przychodzi bowiem "dzień po" i wspólne przebywanie w biurze po chwilach zapomnienia jest nieuniknione. Niewinna zabawa bez zobowiązań może się więc źle skończyć i przynieść ze sobą wstyd i rozczarowanie. Warto więc z rozwagą wybierać partnerów do miłosnych igraszek i liczyć się z wszelkimi konsekwencjami.